Celem festiwalu od zawsze było konfrontowanie dokonań lubelskiego środowiska teatralnego z osiągnięciami zespołów z całej Polski oraz prezentowanie najciekawszych nurtów w teatrze światowym.

fot
Głównym hasłem przewodnim tegorocznej edycji jest „Uczta”. Tytuł ten, choć w czasach nasilenia konfliktów zbrojnych może wydawać się kontrowersyjny, jest naszą świadomą decyzją. W kontekście dzieła Platona, „Uczta” symbolizuje dążenie ku dobru, a przez to także do pokoju.
Program festiwalu koncentruje się wokół hasła „Logos – umysł zniewolony?”, czyli na pytaniu, czy nasza współczesna racjonalność naprawdę daje nam wolność, czy wręcz przeciwnie – ogranicza nas i pokazuje słabości dzisiejszej zachodniej cywilizacji. W czasie tegorocznej „Uczty” zaprezentujemy spektakle, które w krytyczny sposób odnoszą się do przemocy, wojny, nierówności społecznych i często mrocznego dziedzictwa Polski.
Obsypany nagrodami, wyróżniony przez krytyków spektakl „Elizabeth Costello” z warszawskiego Nowego Teatru w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego, jednego z najważniejszych europejskich twórców teatralnych, zaprezentujemy podczas tej edycji dwukrotnie. W swoim najnowszym przedstawieniu Warlikowski koncentruje się na ulubionej, choć często nieplanowanej postaci swojego teatru. Postać pisarki Elizabeth Costello pojawiała się dotąd w jego pięciu spektaklach, po raz pierwszy w „(A)pollonii”, prezentowanej na Konfrontacjach Teatralnych w 2010 roku. Reżyser powraca do Lublina po 15 latach.
W „Diabłach”, spektaklu z Teatru Polskiego z Bielska-Białej w reżyserii Mai Kleczewskiej, XVII-wieczna historia staje się pretekstem do współczesnej opowieści o fanatyzmie religijnym, masowej histerii, nienawiści, walce politycznej i tragedii ludzkiej.
Ta sama reżyserka wspólnie z Agnieszką Przepiórską stworzyły wstrząsający monodram „Ocalone”. Uznana aktorka, która konsekwentnie i z ogromnymi sukcesami tworzy biograficzne monodramy kobiece, kolejny raz gości na Konfrontacjach. Spektakl, produkcja Domu Spotkań z Historią, jest historią o obozie przejściowym na Zieleniaku, a jednocześnie uniwersalną opowieścią o kobietach, które doświadczyły gwałtu wojennego. Historią aktualną pod każdą szerokością geograficzną, w której toczą się działania wojenne. Dzięki wstrząsającej kreacji Agnieszki Przepiórskiej, staje się głosem oskarżenia i pamięci o tych, o których ślad zaginął.
„Wojna i pokój”, spektakl z Teatru Śląskiego w Katowicach w reżyserii Janusza Opryńskiego to zaś odważne połączenie dzieła Lwa Tołstoja z „Wojną peloponeską” Tukidydesa. Takie zaskakujące zestawienie podkreśla ogólnoludzkie i przerażająco ponadczasowe przesłanie opowieści o wojnie i pokoju. Na scenie odbywa się uczta, podczas której umysł zostaje „zniewolony” przez dziejowe wydarzenia wielkiej polityki, a Eros walczy z Tanatosem.
Szczególne miejsce w programie zajmie lubelska produkcja Festiwalu – spektakl work-in-progress, oparty na kultowej powieści Witolda Gombrowicza, „Trans-Atlantyk”. Czytanie performatywne spektaklu, realizowanego jako koprodukcja Centrum Kultury w Lublinie i Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie pod kierownictwem Łukasza Witt-Michałowskiego, będzie punktem wyjścia do dyskusji na temat zagadnienia „polskości” w twórczości Gombrowicza. Dla Konfrontacji Teatralnych to jednocześnie symboliczny powrót do jednej z największych edycji Festiwalu, która odbyła się w 2004 i w Roku Gombrowiczowskim była w całości poświęcona pisarzowi i jego dziełom.
Po spektaklach odbędą się dyskusje, które poprowadzi Jacek Wakar – znany krytyk i dziennikarz teatralny, od lat współpracujący z Festiwalem.
Tematykę wojny i wolności poruszą dwie propozycje międzynarodowe, które znalazły się w tegorocznym programie. „If I had a Gun, I Would Take Them All Down” to koprodukcja Fundacji Teatru Trans-Atlantyk i FestiVAL, a za reżyserię odpowiada Paul Bargetto, dramaturg, pedagog i działacz artystyczny, który obecnie mieszka w Warszawie, ale przez lata był związany z nowojorską sceną teatralną. Spektakl opowiada historię Dymitrija Bogrova, żydowskiego anarchisty, który zamordował rosyjskiego premiera w 1911 roku. Nie zabraknie nawiązań do aktualnej sytuacji w Kijowie i stawiania trudnych pytań o cenę wolności.
Z kolei produkcja niezależnej grupy Byteatr, „Bieżeńcy 1915” opowie historie mieszkańców wschodniej Polski zmuszonych do ewakuacji w głąb Rosji podczas I wojny światowej. Spektakl został oparty na głośnej książce Anety Prymaki-Oniszk „Bieżeństwo 1915. Zapomniani uchodźcy”. Dodatkową warstwę znaczeniową dla całości ma fakt, że kolektyw Byteatr zrzesza białoruskich ludzi teatru, którzy z powodu represji reżimu Aleksandra Łukaszenki zmuszeni zostali do opuszczenia swojego kraju. Ich doświadczenia związane z utratą ojczyzny i budowaniem życia od podstaw w nowym państwie, dopełniają historie bieżeńców z 1915 roku. W spektaklu „Bieżeńcy 1915” w reżyserii Andreja Novika słyszymy cztery języki: polski, białoruski, rosyjski i lokalny dialekt języka białoruskiego z Podlasia.
Wreszcie, produkcja Teatru Polskiego w Warszawie i Fundacji Joanny Szczepkowskiej, „Separatka” to pełna przenikliwej prawdy komedia dąży do zasypania aktualnych podziałów politycznych, oferując refleksję nad polską rzeczywistością. A może właśnie takiego zasypania nam wszystkim trzeba, by iść do przodu. I to właśnie w przyszłość spoglądają twórcy spektaklu „2129”, który zabierze widzów w podróż do odległej przyszłości. Produkcja, powstała z okazji 60-lecia Akademickiego Centrum Kultury i Mediów UMCS „Chatka Żaka”, będzie jednym z wydarzeń towarzyszących jubileuszowej edycji Festiwalu… który właśnie w Chatce Żaka ma swoje historyczne korzenie. W czasie 30. Konfrontacji Teatralnych połączymy historię, teraźniejszość i przyszłość lubelskiego teatru.
Jubileuszowe wydarzenie 30. Konfrontacje Teatralne – „Uczta” to także symboliczne spotkanie i podsumowanie wielu lat pracy osób tworzących Festiwal.