Ostrygi, karczochy, ślimaki - stoły, a właściwie fortepiany suto zastawione wykwintnymi daniami – pierwsza realizacja w Teatrze STU sztuki „Kolacja na cztery ręce” w 1988 roku robiła ogromne wrażenie. Dziś, w czasach powszechnej obfitości wszelkich dóbr, wartością jest przede wszystkim spotkanie i rozmowa. Siłą przedstawienia nieodmiennie pozostało mistrzowskie aktorstwo. Premierą, która odbędzie się 6 listopada 2015 roku, legendarny spektakl powraca na deski teatru.
W pierwszej realizacji „Kolacji na cztery ręce” w Teatrze STU wystąpili: Jan Nowicki, Jerzy Bińczycki i Jan Peszek. Dziś w rolach głównych zobaczymy: Emiliana Kamińskiego, Olafa Lubaszenkę oraz Macieja Miecznikowskiego. Spektakl ponownie reżyseruje Krzysztof Jasiński. Przedstawienie jest pierwszą z premier sezonu jubileuszowego Teatru STU, który 20 lutego 2016 roku obchodzi swoje 50-lecie.
Sztuka niemieckiego muzykologa Paula Barza opowiada o fikcyjnym spotkaniu dwóch gigantów świata muzyki – Jana Sebastiana Bacha (Lubaszenko) oraz Jerzego Fryderyka Händla (Kamiński). Rozmowa kompozytorów to błyskotliwy pojedynek dwóch barwnych osobowości, dwóch wizji sztuki – i życia dzięki sztuce. W starciu tym kompozytorom sekunduje kamerdyner Schmidt (Miecznikowski). Zgrabna żonglerka faktami historycznymi, odsłaniająca wiele intrygujących informacji o życiu obu kompozytorów czyni z „Kolacji na cztery ręce” propozycję obowiązkową nie tylko dla melomanów.
Czy będącemu u szczytu sławy światowcowi i sybarycie Händlowi uda się onieśmielić skromnego kantora Bacha? Kto wyjdzie zwycięsko z pojedynku dwóch odmiennych artystycznych osobowości? Ile trzeba zapłacić za sukces i przychylność publiczności, a ile – za niezależność? Pytań wiele, ale jedno jest pewne – kolacja, na którą zaprasza Krzysztof Jasiński to teatralna uczta, w trakcie której refleksja przeplata się ze szczerym śmiechem.
„Kolacja na cztery ręce”
Przedstawienie, które jest koprodukcją Teatru STU i warszawskiego Teatru Kamienica, po raz pierwszy zaprezentowano 2 lipca 2015 podczas 20. Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach.