W wieku 89 lat w Las Vegas zmarł B.B King, czyli najbardziej rozpoznawalny bluesowy muzyk. Dzięki niepowtarzalnemu stylowi zyskał przydomek „Król Bluesa”.
O problemach zdrowotnych B.B Kinga było wiadomo już od wielu miesięcy. W 2014 roku jego trasa koncertowa została przerwana z powodu wycieńczenia muzyka. Na początku maja maja tego roku ogłosił, że znajduje się pod opieką lekarzy i przebywa w domu.
B.B. King urodził się w 1925 roku, jako muzyk występował od 1947 roku. W ciągu 70 lat kariery muzycznej zagrał blisko 15 tys. koncertów i nagrał ok. 100 albumów. Zdobył 15 nagród Grammy, w tym sześć za najlepszy album bluesowy. W 1987 roku otrzymał tę nagrodę za osiągnięcia życia.
Jest uznawany za jednego z najważniejszych gitarzystów wszech czasów, a także jednego z trzech najwybitniejszych bluesmanów, obok Alberta Kinga i Freddiego Kinga. Był też wokalistą i autorem tekstów.
W Blues Hall of Fame B.B. King znalazł się w 1980 roku. Do Rock and Roll Hall of Fame trafił siedem lat później. W 2003 roku znalazł się na trzecim, a w 2011 roku na szóstym miejscu listy 100 największych gitarzystów wszech czasów magazynu „Rolling Stone”.
Źródło: tvp.info