Język wielopoziomowy. Kolejna INTERAKCJA będzie się zdawała rozgrywać w łączności z takim hasłem. Język w Trio Aperghisa jest niemal namacalny. Miejscami krzykliwy, emocjonalny, o narracji żywej i rozmownej, bliskiej gestykulacji. Może właśnie w tej sugestywności, dającej się tak łatwo porwać słuchaczowi i będącej nośnikiem pewnej uniwersalności tkwi siła muzyki Aperghisa?
Uniwersalność, która jak się utarło, jest naturalna dla sztuki dźwięku, wydaje się prosta do osiągnięcia tylko z pozoru. Dla Sary Nemtsov muzyczny język nie jest uniwersalny z założenia. Odrębność kultur i różny stopień doświadczania muzyki przez każdego z nas dają w efekcie inny stopień jej rozumienia. Nemtsov nurtuje dodatkowo kwestia czerpania przez twórcę z całego bogactwa kultur. Kiedy elementy języka muzycznego przyswojone z zewnątrz stają się „swoimi”? Kiedy korzenie własnej tradycji rozrastają się, przyswajając w sposób autentyczny to, co nowe? Te pytania nurtują kompozytorkę, a NUN jest z dużym prawdopodobieństwem świadectwem tych rozważań. Tytuł utworu nawiązuje do słowa o rodowodzie staroniemieckim, wywiedzionego z greki. Jest to także litera alfabetu hebrajskiego, oznaczającego „iść dalej”, „kontynuować”, mająca korzenie w egipskim hieroglifie przedstawiającym węża. Kompozytorka przypomina dodatkowo w partyturze, że litery tytułu tworzą palindorm, a jakby tego mało we wstępie załącza tekst chóru z Kantaty Bacha BWV 11 „Lobet Gott in senen Reichen”.
INTERAKCJE - 16 maja 2024
Język muzyczny jakim operuje Alex Mincek w Trace jest z kolej językiem barwowym. Nawet wówczas gdy statyczne, blokowe brzemienia przeradzają się w ruchliwe linie barwowość wciąż pozostaje na piedestale, kształtowana przez kompozytora ostrożnie i drobiazgowo. Trace to ścieżka, a także przemierzanie drogi, ale kształtowane nie teatralnym językiem rozmowy (jak u Aperghisa), czy pełnej odniesień opowieści (jak u Nemtsov), a raczej spostrzeżeń i wrażeniowych obrazów.