Gdzie są te obrazy, których jeszcze nie namalowano?
08.09.2023 – 29.09.2023
Ewa Czwartos, Stanisław Czwartos, Wincenty Czwartos,
Samuel Kłoda, Maja Stankiewicz, Karolina Żądło, Michał Żądło
Wystawa jest koleżeńskim dialogiem podsumowującym czas, który dla artystów był okresem formacyjnym. Za tytuł (Gdzie są te obrazy, których jeszcze nie namalowano?) posłużył fragment wiersza z korespondencji dwójki przyjaciół, Tadeusza Różewicza i Jerzego Nowosielskiego. Czynnik niepewności, ukryty w tytułowym pytaniu naznacza charakter wystawy. Staramy się na nie odpowiedzieć.
Co nas łączy, co jest wspólne a co zaczyna być autonomiczne, osobne? Co będzie dalej? Czy możliwa
jest rekonstrukcja sytuacji sprzed ćwierć wieku? Czy miejsca takie jak Otwarta Pracownia oparte na bezinteresownej pracy i podporządkowane dobru wspólnemu mają jeszcze sens, w świecie postępującej komercjalizacji i profesjonalizacji sceny? Jedyne co pewne to obraz.
Wincenty Czwartos
Dlaczego obrazy? Dlaczego nas w ogóle obchodzą?
Czy obrazy odsłaniają. Budują, wyrażają coś istotnego? Aktualnego? Obraz to alter ego, eksperyment, projekcja, przygoda, kapsuła czasu i tak dalej. Tam gdzie słowa nie mają wagi, brakuje im sprawczości. W świecie materialnym i we śnie.
(Fragment tekstu kuratorskiego – Wojciech Głogowski)
Cykl wystaw realizowany w roku 2023 nawiązuje do wypowiedzi Jerzego Nowosielskiego na temat galerii Otwarta Pracownia w Krakowie, która stanowi jej mit założycielski. Tytuł JESTEŚMY NAMASZCZENI bezpośrednio odnosi się do duchowego patronatu Jerzego Nowosielskiego nad założoną przez jego uczniów krakowską galerią. Podkreśla także misję artystyczną jej twórców. Dla Jerzego Nowosielskiego, wybitnego artysty, filozofa i teologa, sztuka wiązała się z określonym systemem wartości, a działalność twórcza nieodwołalnie łączyła się z refleksją filozoficzno-teologiczną. Malowanie obrazów określał jako proces „przygotowywania sobie przestrzeni, w której będziemy żyć po śmierci”.
W 1996 po wystawie pt. „Kilku malarzy” Jerzy Nowosielski napisał:
Na Kazimierzu w Krakowie, niedaleko rynku, w zwykłej czynszowej kamienicy, znajduje się pomieszczenie wynajęte przez kilku młodych malarzy. (…) tam właśnie rodzą się obrazy i to obrazy wysokiej klasy. Ale obrazy, które w naszym współczesnym krajobrazie artystycznym stanowią jakby jakąś egzotykę. Dlaczego? Dlatego, że są to obrazy szalenie tradycyjne. Same wywodzą się z inspiracji najszlachetniej rozumianej abstrakcji, są w jakimś sensie jej kontynuacją, podjęciem jej wezwania, prowadzą w krainę ciszy, spokojnej kontemplacji i głębi. Dla mnie osobiście ta Otwarta Pracownia jest wielką niespodzianką. Bo ja myślałem już, że malarstwo tradycyjne się kończy. (…) Tymczasem – nie. Znaleźli się młodzi malarze, którzy podejmują tą tradycję z jakąś przedziwną nadzieją. Na co? Co oni będą w zgiełku „nowoczesności” z tą sztuką robić? I dlatego, że zupełnie nie wiadomo co, że oni
sami tego nie wiedzą, może dlatego właśnie są naprawdę rewolucyjni i stanowią prawdziwą europejską awangardę, bo czy tak samo nie było w latach 10-tych XX w. na peryferyjnym paryskim Montmartre?
Galeria Otwarta Pracownia istnieje w Krakowie od 1995. Jest najstarszą niekomercyjną galerią prowadzoną przez grupę artystów skupionych w Stowarzyszeniu Artystycznym Otwarta Pracownia. Działając przez lata bez instytucjonalnego wsparcia, dzięki bezinteresownemu zaangażowaniu artystów, zorganizowano tu około 400 wystaw artystów młodego i średniego pokolenia z Polski i zagranicy, kilkadziesiąt performance’ów, wykładów, promocji wydawnictw Otwartej Pracowni i dyskusji. Działalność wydawnicza obejmuje w sumie ponad 60 katalogów rocznych i wystaw indywidualnych oraz książek krytycznych autorów związanych z Otwartą Pracownią.
Galeria Otwarta Pracownia
ul. Dietla 11 w Krakowie
08.09.2023 – 29.09.2023
Wystawa pt. "Gdzie są te obrazy, których jeszcze nie namalowano?"