„BEZ GORSETU. CAMILLE CLAUDEL I POLSKIE RZEŹBIARKI XIX WIEKU”
19 maja – 10 września 2023
Wystawa opowiada o pionierskiej generacji polskich rzeźbiarek
XIX wieku,
które przetarły szlak kolejnym pokoleniom artystek.
Były to między innymi
Natalia Andriolli, Tola Certowicz, Maria Gerson-Dąbrowska, Amelia
Jadwiga Łubieńska, Jadwiga Milewska, Felicja Modrzejewska czy Antonina
Rożniatowska. Większość z nich żyła i tworzyła w tym samym czasie
co słynna Camille Claudel.
Wystawa jest pierwszą prezentacją jej prac
w Polsce.
Zrzucić obyczajowy gorset
W XIX wieku w Europie rzeźbiarstwo, wymagające ciężkiej pracy w brudzie i pyle,
nadal traktowano jako typowo męską profesję, a modelowanie nagich ciał
uważano za zajęcie nieodpowiednie dla kobiet. Był to jednocześnie czas
formowania się ruchów i organizacji kobiecych, podejmujących walkę
o równouprawnienie w różnych obszarach życia. Kobiety zaczęły aktywnie
zaznaczać swoją obecność także na polu sztuki rzeźbiarskiej, a do głosu doszło
pokolenie artystek, które skutecznie przełamywało społeczno-obyczajowe
ograniczenia swojej epoki. Kobiety zabiegały o możliwość kształcenia się w tej –
zarezerwowanej dotąd dla mężczyzn – dziedzinie sztuki i uzyskanie tytułu
zawodowego. Nauki pobierały na kursach i w prywatnych akademiach. Prym
w edukacji artystycznej kobiet wiodła Francja, ale podobne inicjatywy szybko
pojawiły się także w innych państwach europejskich.
Drogi edukacji profesjonalnej
W XIX wieku na ziemiach polskich istniało kilka prywatnych szkół artystycznych,
w których mogły się kształcić kobiety. W Warszawie najważniejszą była szkoła
Wojciecha Gersona. Ukończyło ją kilka późniejszych rzeźbiarek, choć samej
rzeźby tam nie nauczano. W Krakowie z kolei funkcjonowało tzw. Baraneum,
czyli Wyższe Kursy dla Kobiet dr. Adriana Baranieckiego, gdzie pracownię rzeźby
prowadził Marcel Guyski. Naturalnym wyborem dla wielu Polek była też nauka za
granicą, głównie w Paryżu, ówczesnej stolicy sztuki. Wątki paryskie pojawiają się
we wszystkich niemalże życiorysach polskich pionierek rzeźbiarstwa.
Podkreśleniu polsko-francuskich relacji artystycznych służy prezentacja
na wystawie dzieł Camille Claudel. Są to m.in. „Walc”, „Opuszczenie”
i „Plotkarki”. Na ekspozycji pojawia się także słynna rzeźba „Psyche pogrążona
w tajemnicy” Hélène Bertaux , ówczesnej aktywistki zasłużonej dla walki o wstęp
kobiet na akademię.
Pierwsze polskie rzeźbiarki
Większość Polek, które w XIX wieku rzeźbiły zawodowo, pochodziła
z zamożnych rodzin ziemiańskich. Pierwszą rzeźbiarką znaną z imienia
i nazwiska była Helena Skirmuntt. Po ukończeniu zagranicznej edukacji
prowadziła pracownię rzeźbiarską na Wołyniu. W związku z zaangażowaniem
w powstanie styczniowe została aresztowana, pozbawiona majątku i zesłana
w głąb Rosji. Na wystawie w MNW zaprezentowano również twórczość Natalii
Andriolli, Toli Certowicz, Marii Gerson-Dąbrowskiej, Amelii Jadwigi Łubieńskiej,
Jadwigi Milewskiej, Felicji Modrzejewskiej, Antoniny Rożniatowskiej i innych.
Pomimo społecznych i obyczajowych ograniczeń całkowicie poświęciły się one
rzeźbiarstwu. Wystawa obrazuje różnorodność stosowanych przez XIX-wieczne
rzeźbiarki form i materiałów, a także spektrum podejmowanych przez nie
Tematów.
Portret i przedstawienia religijne
Najczęstszymi tematami podejmowanymi przez polskie rzeźbiarki był portret
i przedstawienia religijne, gatunki najchętniej zamawiane przez klientów. Dawało
to artystkom możliwość uzyskania dochodu lub choćby zwrotu kosztów
materiałów. Być może istotną rolę odgrywały w tym zakresie także
zainteresowania samych twórczyń, które niekiedy ofiarowywały swoje prace
do kościołów lub innych instytucji. Postawę taką kształtowały w dużej mierze
tradycyjne wzorce szlachecko-ziemiańskiej obyczajowości. W odróżnieniu
od twórczości Francuzek – Camille Claudel czy Hélène Bertaux – w pracach
Polek nagie ciało jest niemalże nieobecne, poza kilkoma wyjątkami. Polskie
rzeźbiarki wykonywały także prace przeznaczone do przestrzeni publicznej,
upamiętniające znane i zasłużone osobistości (np. Augustyna Kordeckiego,
Piotra Skargę, Tadeusza Kościuszkę).
Rzeźbiarska sztafeta kobiet
Część polskich rzeźbiarek po zdobyciu wykształcenia i doświadczenia
zawodowego otwierało własne szkoły. Wśród nich była m.in. Tola Certowicz.
Jako dojrzała artystka założyła w Krakowie w 1897 roku Szkołę Sztuk Pięknych
dla Kobiet. Finansowała ją z własnego posagu, sama podjęła się nauczania
sztuki rzeźby. Malarstwa uczyli tam Jacek Malczewski, Jan Stanisławski
i Włodzimierz Tetmajer. Z powodów finansowych szkoła działała cztery lata.
Zdążyła jednak wykształcić grupę absolwentek. Jedną z najzdolniejszych była
Maria Niedzielska, która podjęła potem naukę w Paryżu, a po powrocie do kraju
założyła w Krakowie szkołę dla kobiet. Działalnością dydaktyczną zajmowała się
także Antonina Rożniatowska. Prowadziła w krakowskim Baraneum pracownię
modelowania. Z kolei Maria Gerson-Dąbrowska, po przyjeździe do Warszawy,
nauczała rzeźby w szkole artystycznej dla kobiet prowadzonej przez Aurelię
Conti.
Fot. Zuzanna Sosnowska, Muzeum Narodowe w Warszawie
MNW przywraca pamięć o artystkach
Polskie rzeźbiarki XIX wieku – znane za życia i odnoszące sukcesy na krajowych
i międzynarodowych wystawach, realizujące zamówienia na rzeźby
przeznaczone do ekspozycji w przestrzeni publicznej – na długie lata popadły
w zapomnienie. Ich nazwiska i prace nie są dziś znane szerszej publiczności.
Wystawa w Muzeum Narodowym w Warszawie ma przypomnieć o ich postawach
i dorobku. Ekspozycja ma na celu przywrócenie pamięci o zapomnianych
artystkach i przyznanie należnego im miejsca w dziejach sztuki. „Bez gorsetu”
to kolejna ekspozycja w MNW, po prezentacji twórczości malarki Anny Bilińskiej
(2021), poświęcona XIX-wiecznym polskim artystkom.
Kuratorka wystawy: dr Ewa Ziembińska, współpraca kuratorska: Alicja Gzowska
/ Muzeum Narodowe w Warszawie
Wystawa zrealizowana przez Muzeum Narodowe w Warszawie we współpracy
z Musée Rodin w Paryżu, Musée Camille Claudel w Nogent-sur-Seine i Musée
Sainte Croix w Poitiers.