jezioro-labedzie-czajkowskiego-wprost-z-moskwy-w-kinach

„Jezioro łabędzie” Czajkowskiego wprost z Moskwy w kinach

W Teatrze Bolszoj „Jezioro łabędzie” było wystawiane wielokrotnie. W XX wieku nie można sobie wyobrazić repertuaru teatrów całego świata bez tego baletu. 5 lutego w 30 kinach zobaczmy wersję Jurija Grigorowicza.

Paradoksalnie Grigorowicz wziął się za redakcję „Jeziora łabędziego” z musu. W 1969 roku balet Teatru Bolszoj wybierał się na gościnne występy do Anglii. Do programu występów podczas tego tournée koniecznie trzeba było włączyć słynne „Jezioro łabędzie”, ale nieodświeżana inscenizacja z 1956 roku całkiem straciła już reprezentacyjny wygląd. Ostatecznie, zamiast kosmetycznych poprawek, rozpoczął się pełen proces twórczy. Grigorowicz, jak zawsze we współpracy ze scenografem Simonem Wirsaładze, przedstawił nową koncepcję dzieła. Praktycznie cała choreografia została stworzona na nowo, choć najwartościowsze elementy z wersji Gorskiego i Petipy Grigorowicz zostawił, a arcydzieło Iwanowa – drugi, „łabędzi” obraz – oczyścił z późniejszych naleciałości. Z libretta znikło imię Rotbarta – czarownika więżącego piękną Odettę, pojawił się Geniusz zła. Dziś „Jezioro łabędzie” Bolszoj prezentuje w wersji odświeżonej w 2011 roku przez samego choreografa. W podwójnej roli Odetty i Odylii zobaczymy primabalerinę Swietłanę Zacharową. Spektakl zarejestrowano w 2015 roku.

5 lutego, godz. 16

Swietłana Zacharowa i  Denis Rodkin w Jezorze łabedzim w Bolszoj, fot. Damir Jusupow

Swietłana Zacharowa i Denis Rodkin w Jezorze łabedzim w Bolszoj, fot. Damir Jusupow

www.nazywowkinach.pl

VOD

Informacje kulturalne, 31.12.2023

Informacje kulturalne, 30.12.2023


FACEBOOK / / INSTAGRAM / YOUTUBE