festiwal-art-meetings-wraca-na-ukraine-dnipro-arena-muzycznych-eksperymentow

Festiwal Art Meetings wraca na Ukrainę. Dnipro areną muzycznych eksperymentów

Po wrześniowej inauguracji festiwalu w Wilnie, przyszedł czas na drugą odsłoną Art Meetings. Tym razem artyści zaproszeni do udziału w wydarzeniu udadzą się na Ukrainę do oddalonego o ponad tysiąc od polskiej granicy kilometrów Dnipra. Między 5 a 6 października organizatorzy Art Meetings po raz kolejny udowodnią, że dla sztuki nie istnieją żadne granice. Zgodnie z misją festiwalu zakładającej nieograniczone dzielenia się kulturą, wstęp na dwudniowe wydarzenie jest darmowy.

Dnipro, obok Wilna i Lwowa jest jednym z miast goszczących szóstą edycję festiwalu, który tradycyjnie odbywa się między wrześniem a listopadem. Festiwal Art Meetings powstał jako idea wielokulturowych spotkań, odbywających się w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Jego ideą jest zbliżenie, wzajemne zrozumienie i współpraca kultur, której podstawą jest przezwyciężenie trudnych uwarunkowań społecznych i historycznych.

Od pierwszych edycji festiwalu biorą w nim udział najciekawsi artyści z kręgów muzyki eksperymentalnej, elektronicznej, freejazzu i alternatywnego hiphopu. Każdy z zaproszonych wykonawców stara się reprezentować swój gatunek w nowej, otwartej na nieoczywiste rozwiązania i środki formie. Dzięki temu koncerty Art. Meetings stanowią idealny nośnik łączących nas emocji i podstawę do budowania uniwersalnych mostów pomagających pokazywać to co nas łączy, a nie dzieli.

Oprócz reprezentantów miejscowej sceny muzyki eksperymentalnej, na Ukrainie wystąpią także polscy i niemieccy artyści. Prosto z Berlina przyjedzie Guido Möbius, dla którego wolność w odkrywaniu znaczeń swojej twórczości nie kończy się na pracy studyjnej. Przekonuje się o tym publiczność jego koncertów, podczas których Guido celowo nie podejmuje się próby odtworzenia swoich utworów. Wręcz przeciwnie, przy pomocy gitary, trąbki i efektów na żywo stwarza je na nowo. W tej inscenizacji, gdzieś pomiędzy zabawą dźwiękami, a hipnotyzującym seansem buduje się wyjątkowa, spontaniczna relacja między nim a gośćmi koncertu. Tworzone przez niego eksperymentalne muzyczne pejzaże zabierają nas w rejony techno, funku czy muzyki gospel. A kreowane żywiołowo improwizacje jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki układają się w spójne utwory. Jego najnowszy album zatytułowany "Batagur Baska" ukazał się w kwietniu tego roku nakładem wytwórni Shitkatapult, z którą współpracuje m.in. Apparat i duet Dat Politics.

Na Art Meeings zaprezentuje się także jeden z najbardziej uznanych twórców współczesnej sceny jazzowej. Mowa o Wacław Zimplu, polskim klarneciście który swoich poszukiwaniach nie boi się wyzwań i nieustannie stawia wyznacza nowe muzyczne ścieżki, co potwierdza w licznych międzynarodowych kooperacjach. Jego dorobek artystyczny robi wrażenie nie tylko na znawcach jazzowej sceny. Wraz z Mikołajem Trzaską, Michałem Górczyńskim oraz Pawłem Szamburskim współtworzy kwartet klarnetowy Ircha. Jesttakże członkiem międzynarodowego Resonance Ensemble wybitnego chicagowskiego muzyka – Kena Vandermarka. Tworząc autorskie projekty objawił się nie tylko jako utalentowany muzyk, ale i kompozytor. Najnowszym projektem Wacława Zimpla jest trio LAM, w którym z Krzysztofem Dysem i Hubertem Zemlerem, sięga po muzykę amerykańskich minimalistów. Konsekwencją nowych inspiracji muzycznych jest nawiązanie współpracy z nagrodzonym nagrodą Grammy Evanem Ziporynem, współzałożycielem legendarnego „Bang On A Can All-stars” oraz profesorem w MIT w Bostonie.

Nurt muzycznych poszukiwaczy prezentuje także organiczno-syntetyczny kwartet taneczny T’ien Lai tworzony przez Łukasza Jędrzejczaka, Kubę Ziołka, Rafała Kołackiego i Mikołaja Zielińskiego. Ich debiutancki album zatytułowany „Da'at” charakteryzował się brzmieniem starych radioodbiorników przetworzonych przez efekty gitarowe i nałożonych na pętle syntezatorowe. Druga i jak na razie ostatnia płyta zespołu ukazała się jesienią ubiegłego roku i stanowi podsumowanie zabaw z muzyką pulsacyjną i eksplorowanie wymiarów rytmu przez co wyróżnia się energetycznym i żywym brzmieniem. Zespół wiąże ze sobą syntetyczne dźwięki, które na żywo kontrastowane są z organicznym brzmieniem instrumentów perkusyjnych. Efektem jest muzyka rozpięta między szamańskimi transami, surową, rytmiczną elektroniką, a pastiszami współczesnej muzyki techno.

Ostatnie lata w polskiej muzyce elektronicznej przyniosły kilka naprawdę mocnych debiutów. Tym bardziej warto prezentować młodych rodzimych artystów poza granicami naszego kraju. Bez wątpienia do grona najciekawszych odkryć zalicza się pochodzącej z Wejherowa projekt Aleksandry Grünholz We Will Fail. Aleksandra studiowała w Poznaniu, gdzie na Uniwersytecie Artystycznym ukończyła projektowanie graficzne, dzięki czemu m.in. sama odpowiada za oprawą graficzną swoich wydawnictw. Jej poligonem artystycznych zmagań jest jednak muzyka, dla której punktem wyjścia są brzmienia IDM i techno. Muzyka We Will Fail opierają się na samplach i nagraniach terenowych, które wzbogacone o wysublimowane partie syntezatorowe tworzą mroczną i budzącą niepokój muzykę, która pochłania słuchacza. Jej debiutancki album zatytułowany "Verstörung" ukazał się w lutym 2014 roku i został zauważony między innymi przez dziennikarzy renomowanych międzynarodowych portali "Tiny Mix Tapes" i "The Quietus". We Will Fail występowała m.in. na festiwalach Unsound w Krakowie oraz Toronto, na szwedzkim Intonal, CTM w Berlinie czy Tauron Nowa Muzyka w Katowicach. Teraz ją i pozostałych artystów Art Meetings czeka wyprawa na Ukrainę.

Art Meetings /// 05-06.11.2016 /// Ukraina, Dnipro

Guido Mobius - fot. Manuel Miethe

Guido Mobius - fot. Manuel Miethe

www.artmeetings.eu

VOD

Informacje kulturalne, 31.12.2023

Informacje kulturalne, 30.12.2023


FACEBOOK / / INSTAGRAM / YOUTUBE