Pierwszego maja zmarła jedna z najwybitniejszych skrzypaczek XX wieku i wspaniały pedagog.
Wanda Wiłkomirska była przez niemal ćwierć wieku solistką Filharmonii Narodowej w Warszawie. Brała udział w jej inauguracji, podobnie jak Barbican Hall w Londynie i Opery w Sydney. Koncertowała na sześciu kontynentach, grając z towarzyszeniem orkiestr dyrygowanych przez m.in. Leonarda Bernsteina, Zubina Mehtę, Otto Klemperera.
Była zasłużoną działaczką Komitetu Obrony Robotników. Wykładała w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst w Mannheim i w australijskim Sydney Conservatory of Music.
Wanda Wiłkomirska była obdarzona wielką sceniczną charyzmą a poza nią – wspaniałą osobowością, temperamentem, poczuciem humoru, bezpośredniością, życzliwością. Artystka grała na skrzypcach ze słynnej włoskiej pracowni rodziny Guarneri, wykonanych w Wenecji w roku 1734.